Rozwiązanie konkursu !

Uwaga uwaga ! 

Przedstawiamy wyniki konkursu literackiego zorganizowanego z okazji Dni Szymona ! 

A zwycięzcą jest ... 

 Jeanette

Zwyciężczyni gratulujemy :)  I proszę napisać na mojego maila w sprawie nagrody ;) ( informacje na jej temat we wpisie o Dniach Szymona - http://chipmunk-moja-historia.blogspot.com/2012/12/dni-szymona.html )

A oto zwycięskie opowiadanie :

6.00 Obudziłem się. Sam się obudziłem? Marzenie. Alvin mnie obudził. Spadł z łóżka z głośnym ŁUP! 

6.15 Co dziwne hałas autorstwa Alvina wcale nie obudził Teodora. Mam wrażenie że nic co nie jest budzikiem go nie obudzi. Nawet koniec świata.

6.30.Teodor w dalszym ciągu śpi a ja w dalszym ciągu próbuje wytłumaczyc Alvinowi jak znalazł się na podłodze. Robimy postępy, chyba powoli zaczyna mi wierzyć.

6.45. Wyglądam przez okno. Pada śnieg. Suuuper. Ciekawe ile śnieżek zalicze dzisiaj.

6.50.Alvin otworzył okno i wzioł trochę śniegu po czym położył Teodorowi za kołnież. Teodor śpi dalej. Chyba będziemy kontynuować eksperyment.

6.55Teodor nie reaguje na:

-zimną wodę

-muzykę pop(Alvin zakosił Britanny MP3. Nie nie zakosił. O dziwo mu pożyczyła)

-na zabranie kołdry.

kończą się nam pomysły.

7.00 Zadzwonił budzik, nie mineła 0,01 sekundy a Teodor wstał.

7.01. Dopiero teraz zauważył żenie ma kołdry i  jest oblany wodą.

7.10 Jesteśmy gotowi, idziemy na śniadanie

7.20. Śniadanie szłoby bez problemy gdybyśmy ZNOWU nie czekali na Britanny. Jak ta dziewczyna długo się przygotowuje.

7.30 O dziwo na przystanku nie zaliczyłem ani jednej śnieżki 

7.31 Odwołuje. Zaliczyłem 4.

7.40. Gawędziłem z kolegą o teori czarnych dziur. 

7.43 Nie zgadza się ze mną

7.46 Zauważył swój błąd. Jak zwykle miałem rację

7.50Żaneta też zgadza się zmoja teorią.

7.55 Alvin nie zgadza się z moją teorią, bo zupełnie nic z niej nie rozumie

8.00 Jesteśmy na miejsc. 

8.15. Fizyka. Pff... łatwizna.

9.15. Angielski. Super. Posprzeczałem się z panią Smitch co do roku urodzenia Szekspira. Miałem racje. Pani dała mi 5. ŁAtwizna

10.15. Historia.  Pan od historii znowu przekrencał imona ale chyba przesadził. Nazwał mnie Charlotte. Nie wiem z kim mnie pomylił bo w naszej klasie są sami chłopcy. Podejżane. Braliśmy imperium Rzymski. Łatwizna

11.15 Astronomia. Łatwizna

12.15 Biologia. Ł-A-T-w-Z-N-A

13.15 WF Nie łatwizna nie łatwizna! Graliśmy w zbijaka. To zbyt chaotyczne żeby to opisać

15.00 Koniec lekcji.

15.30 W domu. Eleonora ma zły dzien. Zwaliła  jakiś sprawdzian. Dziwe, Alvin dostał 5. Korki u Britanny mu pomagają.

15.45 Nie pomagają, dostałteż 1 i dwie 3. no i cztery 4. 

16.00 Poszliśmy na spacer. Wszyscy.

16.32 Zgubiliśmy się. Wiedziałem że tak będzie.

17.00. W domu. Zaczynam się uczyć.

22.00 Kończe się uczyć.

22.15. Dzisiaj piątek więc nie idziemy dzisiaj spać. Idziemy balować cała noc w salonie,  i  zobaczymy kto pierwszy zaśnie

22.30 Gramy na Xboxie.(jak to się pisze?) wyniki jak zwykle.

 1.Alvin&Britanny

 2.Eleonora.

 3.Teodor

 4.Computer

 5.Computer

 6.Żaneta

 7.Computer

 8.Szymon

23.00 Alvin opowiada straszne opowieści. Nie robią na mnie wrażenia. Ale na Eleonorze i Teodorze tak. Żaneta też zaczyna sie bać/

23.55 Miałem racje. Teodor się złammał i pobiegł  do krainy snów.  

00.00 Alvin pożyczył od Britanny kosmetyki i pomalował Teodora w masakryczyn sposób. Teraz wszyscy boją się iść spać.

1.00 Poszliśmy do ogrodu. Patrzyliśmy w gwiazdy a potem właźiliśmy na drzewo i śpiewaliśmy Barbie Girl. Po Co? Nie wiem

1.15. Dowiedziałem sie po co. Zeby zderwować sąsiadów. Pani sąsiadka rzuciła w nas wazonem. Spudłowała.

 1.20 Sąsiadka poszczóła nas psem.

2.00 W dalszym ciągu czekamy aż pies zaśnie.

2.45. Pies sobie poszedł

3.00 Oglądaliśmy Film

4.00 Chyba wtedy zasnołem

10.00 obudziłem się. Mam złe przeczucia.

10.15. Miałem racje. Mnie też pomalowali, zrobili mi wąsy z pasty do zębów, założyli perukę dali toerbkę po czym położyli na łóżku, zrobili zdjęcie i powiesi na płocie z napisem;

                                                       PROSZĘ O CISZĘ!!

                                                          Ciotka Anita śpi.

   Na szczęście na zdjęciu jestem nie do poznania. Zerwałem je po doprowadzeniu się do porządku.

 10.20 ALvin nie jest zwykłą wiewiórką. Mimo że usnoł ostatni jest pełen energii. Razem z Żanetą szukamy rossądnego wyjaśnienia tego zjawiska z naukowego punktu.

                                 Janette:3

Pochwalam humor i lekkość tekstu , niestety ogólne dobre wrażenie psują błędy ortograficzne i interpunkcyjne - radzę na przyszłość wziąć to pod uwagę , ja na to przymykam oko lecz konkursy bardziej profesjonalne mogą bardzo się na to krzywić .

Jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam :)