poniedziałek, 29 lipca 2013

Obrazkowo X


Dzisiejszy zbiór obrazków jest sponsorowany głównie przez 2 najlepszych artystów w fandomie !  (naprawdę trudno znaleźć epickie obrazki tak na raz ! )

niedziela, 28 lipca 2013

Ogłoszenia tygodniowe

Bo ładnie narysowane OC są zawsze warte pokazania :)

Oto pierwsze od ... bardzo dawna ogłoszenia tygodniowe ! 
O czym tym razem będę nudzić ?

sobota, 27 lipca 2013

Pisadło XX



 Powiedzmy że powrót do dawnego trybu pracy na blogu nie będzie najprostszy i przez kilka dni  posty mogą się spóźniać ale postaram się opanować wszystko tak prędko jak się da .

Kilka wpisów napiszę ja - Charlenka - a potem prawdopodobnie znowu Jean . Zobaczymy . 

Wybraliście opcję 1 - Żaneta pódzie do Los Demonos na zwiady.


Pewna rudowłosa dziewczynka w podartych , dżinsowych spodniach wiszących na jednej szelce biegła rozchlapując błoto zalegające na ulicach , gdy nagle syknęła i przyłożyła dłoń do czoła .
- Co ci ? – spytał nieco wyższy od niej chłopak w okularach posklejanych taśmą i z podejrzanie wypchanymi kieszeniami
- Nic … nie wiem ! Jakoś mnie tak głowa ostatnio boli – stwierdziła dziewczynka opierając się o ścianę .
- Możemy już iść dalej ? – spytał drugi chłopak który dopiero co wyjrzał zza rogu domu . Ten mimo niskiego wzrostu mógł kogoś przestraszyć – wręcz tonął w czerni a cała jego twarz kryła się w obszernym kapturze.
- Bo ON będzie złyyyyy ! – zawył chłopak w okularach , brzmiąc jak przy opowiadaniu historii o duchach , lecz dziewczyna nie wydawała się być przestraszona , razem rozzłoszczona .
- On nie lubi jak się go nazywa ON – stwierdziła , ale uświadomiwszy sobie sens swojej odpowiedzi skrzywiła się i potrząsnęła lekko głową .
- Biegniemy dalej – oznajmiła – Nic tu po nas !

- Więc nie znaleźliście niczego … niepokojącego ? – spytał powoli chłopak siedzący do nich tyłem . Dziewczynkę w podartych spodniach mimo woli przeszedł dreszcz .
- Nic a nic – odpowiedział beztrosko chłopak z okularami . Warto dodać że nosił niemożliwie jaskrawe ciuchy .
Pytający odwrócił się do nich bokiem i spoglądał ukradkiem po ich twarzach , starając się wyczytać coś z nich .
- Na pewno nic ? – spytał ponownie .
- No przecież mówi że nic ! – prychnął chłopak w kapturze , lecz dziwny pytający nie patrzył na niego . Patrzył na dziewczynkę … o ile słowo ,, patrzył ‘’ jest dobrym określeniem . On wręcz wbijał w nią lodowaty wzrok , niczym dwa ostrza z niebieskich oczu . Dziewczyna nie mogła znieść siły tego wzroku i musiała odwrócić swój .
- Masz coś do powiedzenia … Anty-Brittany ? – spytał chłopak cicho , lecz słychać go było wyraźnie w całym pokoju .
- … bolała mnie głowa … tak jak wtedy 

...

Miasto u którego progów stali chyba wszyscy nie wyglądało przyjaźnie . Otoczone wrzosowiskami , które mimo sympatycznej nazwy były szare i szumiały złowieszczo , i martwym lasem które większość z Wiewiórek miało już za sobą , sprawiało ponure wrażenie . Większość budynków było w kiepskim stanie , z powybijanymi oknami , odłażącą farbą i często śladami po podpalaniu . Miasto wyglądało jak po przejściu najazdu , było całkiem opustoszała . Oprócz jednego domu w centrum który mimo iż w brudno-szarym kolorze , wyraźnie wyglądał na czysty i zadbany . Mieszkało tam rodzeństwo pod przewodnictwem najstarszego brata : Anty-Alvina . Stał on teraz przy oknie . Na horyzoncie krwawo zachodziło słońce . Anty-Alvin zacisnął pięści . Wiedział że w okolicy pojawiło się coś co zakłócało spokojne ich spokojne życie , coś co pochodziło z innego świata . Interesował się tym od dawna . Wiedział że pojawienie się obiektu z innego wymiaru spowoduje zakłócenia w pobliżu swojego odpowiednika , w tym wypadku jego rodzeństwa . Chociaż od dobrego miesiąca wysyłał Anty-Wiewiórki aby patrolowały miasto , lecz zakłócenia jakiś czas temu zaczynały blaknąć . I dzisiaj znowu , Anty-Brittany skarżyła się na nie . Najwyraźniej obiekt był coraz bliżej .
Jego rozmyślania przerwało mu stukanie w drzwi .
- Wejdź . - powiedział krótko . Była to Anty-Eleonora . Weszła i bez słowa położyła na biurku kartkę , po czym oddaliła się . Anty-Alvin przewrócił oczami . Zainteresowanie Anty-Eleonory w ogóle życiem wynosiło niewiele ponad 0 , żyła w swoim świecie elektroniki i ciszy . Prawie nigdy się nie odzywała o ile nie było to konieczne , ale przynajmniej bez marudzenia robiła to , co jej kazali . Wziął kartkę . Prosta notatka : Anty-Żaneta też cierpi na nagłe zawroty głowy i objawy podobne do Anty-Britt . Zmarszczył brwi . Spodziewał się tego , lecz najbardziej niecierpliwie oczekiwał pojawienia się SWOJEGO odpowiednika .
- Może wyślę ich dzisiaj jeszcze raz ? - powiedział sam do siebie - Pewnie i tak nic nie znajdą ... ale nie zaszkodzi .

...

- To ja powinnam iść ! - stwierdziła Eleonora , ale Żaneta pokręciła głową .
- Ja pójdę . Umiem szybko biegać ...
- Ale się wywracasz !
- Nic mi nie będzie ...
- Zabłądzisz , mówię ci ! Powinnyśmy iść razem .
- A jeśli tam jest coś niebezpiecznego ? Ja pójdę pierwsza , na zwiady .
- To JA powinnam iść ! - Eleonora nie zamierzała ustąpić .
- Eleonora ... po prostu mi pozwól . Wrócę niedługo , obiecuję ! - Żaneta spojrzała siostrze w oczy - Daję ci słowo że niedługo wrócę . Może nawet z kimś ?
Eleonora przez chwilę biła się z myślami , w końcu zirytowana prychnęła
- Idź . Ale wracaj prędko . I ...
- I ?
- I uważaj . Ok ?
Żaneta uśmiechnęła się
- Jasne że tak !

...

- Teodor , przestań się trząść ! Nic nam nie będzie ! - Brittany zaczynała mieć dość swojego towarzysza . Odkąd weszli do miasta , bez przerwy usiłował namówić ją na powrót- Może oni właśnie tutaj są ?
- A jeśli nie ?
- To poczekamy tu na nich . To bardzo logiczne miejsce , sądzę że tu właśnie jest wyjście z tego przeklętego piekła- Brittany mimo wszystko nie traciła pewności siebie .
Teodor nagle się zatrzymał .
- O co chodzi ? - spytała zirytowana Brittany
- C-coś słyszałem ! - szepnął Teodor - Ktoś nas śledzi !
- Pfff , jasne ! Masz zwidy od tego strachu , uspokój się .
I szli tak dalej , mijali ulice . Brittany z przestrachem przyglądała się zniszczonym domom .
- Bardzo opuszczone to miasto - stwierdziła nagle - Duże , ale puste . Aż się nieprzyjemnie robi .
Teodor dalej rozglądał się niespokojnie .
- Mówię ci że coś słyszałem ! - stwierdził .
- I miałeś rację ... - ten głos zmroził mu krew w żyłach . Brittany stała obok niego sparaliżowana strachem . Przed nimi stało 3 napastników  . Chłopak i dwie dziewczyny . Brittany i Teodor bez namysłu rzucili się do ucieczki , oni za nimi . Strach dodał im skrzydeł , biegli tak szybko jak jeszcze nigdy , ale napastnicy nie wydawali się tym przejmować . Zwłaszcza jedna dziewczyna wyprzedziła towarzyszy i już , już prawie złapała Teodora za bluzkę . Brittany zdawała sobie sprawę że nie mogą tak uciekać w nieskończoność , ale zauważyła coś co mogło im pomóc . Pociągnęła Teodora za sobą i nagle skręciła w wąską uliczkę .
- G-gdzie b-b-biegniemy ?! - wydyszał zmęczony już Teodor . Brittany wepchnęła go do jakiegoś opustoszałego sklepu i zaczęła szybko szeptać
- Schowaj sie , później szukaj reszty . Ja ucieknę łatwiej niż ty . Siedź tu dopóki nie będzie cicho , ja będę krzyczeć żebyś wiedział . Aha , choćbym teraz nie wiadomo co mówiła , nie opowiadaj ! - Wyrzuciła jednym tchem i zatrzasnęła za sobą drzwi , po czym prędko skręciła w przeciwną stronę . Kończyła się ślepą uliczką , tak jak przewidywała . Słyszała już za sobą głosy goniących .
- Teo !!! - wydarła się do muru - Ty mały wredny zdrajco , nie zostawiaj mnie tutaj ! Tiaa , bo mnie jeszcze usłyszy ! - prychnęła niby zezłoszczona po czym widząc że obca trójka słyszała jej występ wpadła do jakiegoś domu , gdyż drzwi były ku jej zdziwieniu otwarte . Ukryła się za przewróconym stołem ... po czym poczuła potworny ból głowy , tak straszny jak nigdy jeszcze . Nie dawała już rady uciekać . Miała zamiar poczekać aż obcy wejdą , a potem prędko wybiec i zatrzasnąć drzwi za sobą , może je nawet czymś przystawić . W tej sytuacji nie mogła nawet biec . Ból po chwili osłabł , ale następne co poczuła to silne ramiona podciągające ja do góry i uniemożliwiające ucieczkę .
- Tamten dzieciak nam zwiał , ale ty zostałaś ! - stwierdził chłopak , w którego głosie Britt rozpoznała ... Szymona ?!

Gdy ucichły głosy , Teodor wyjrzał na zewnątrz . Było cicho ... tylko wiatr szumiał między domami .
- Britt ? -zawołał cicho , lecz nie doczekał się odpowiedzi . Zaczął krążyć między budynkami . Nie wiedział czy Brittany udało się uciec , bo co niby mógł zrobić jeśli nie ? Kazała mu szukać reszty , niby jak ?!
- Prędzej znajdę tu w piachu milion dolarów niż kogokolwiek od nas - mruknął pod nosem kopiąc kamień który potoczył się za róg jakiegoś  budynku . Ku jego zdziwieniu , ktoś zdecydowanie do odkopał . Teodor zatrzymał się i kucnął za najbliższym koszem na śmieci . Za rogiem ktoś stał ... ale kto ? Bał się sprawdzić .
- Teodor ?! - usłyszał nagle głos - Ty tutaj ?! Jak dobrze cie widzieć !
Za nim stała Żaneta .


Kogo teraz mamy śledzić ?

1. Alvina i Szymona
2. Brittany
3. Eleonorę , Żanetę i od tej pory Teodora
4. Charlene 

Ask Jeanette II

 

Tak więc , oto dalsza część odpowiedzi na pytania zadane Żanecie ! Już wkrótce Ask Teodor :)

Tym razem w rolę Żanety wcieliłam się ja 

 Britt:* :
1. Spóźniłaś się kiedyś na lekcje ?
Żaneta :Nie ! Nigdy się nie spóźniam , jeszcze by coś mnie ominęło . Ale muszę wychodzić wcześniej niż inni bo po drodze zdarzają mi się różne nieprzyjemne przygody :\

2. Warkocz zwykły vs. dobierany ?
Ż: Nie umiem robić dobieranego więc zwykły
3. Ulubiona liczba ?
Ż: 3
4. Jaki masz kolor oczek ?
Ż: Zielone/Fioletowe
5. Góry vs. morze ?
Ż: Morze
6. Chodzisz na jakieś zajęcia dodatkowe ? Jakie ?
Ż: Mnóstwo ! Prawie na wszystkie możliwe , z wyjątkiem tych typowo sportowych - nie jestem w tym dobra :\
7. Film na którym płakałaś ? Jaki ?
Ż: Dużo ich było ;) tak z biegu to przypominam sobie : Król Lew i Titanic
8. Sukienki vs. Spódnice ?
Ż: Spódniczki
9. Masz kompleksy ? Jakie ?
Ż: ... nie pyta się o takie rzeczy -.-
10. Masz nadal tą lalkę ze sklepu z lalkami ?
Ż: Mam , to jeden z moich najcenniejszych skarbów
11. Miasto vs. wieś ?
Ż: Chyba miasto
12. Która jesteś na liście (w szkole) ?
Ż: To zależy od lekcji ;) (przypis autorki : w Stanach nie ma takiego samego planu lekcji dla danej klasy , tylko każdy ma indiwidualny , dlatego nie dokońca z początku wiadomo z kim się tafi na jaką lekcję , i możesz z jedną osobą być prawie na wszytskich razem a możesz z inną być na jednej. Więc nie ma jednej listy obecności dla klasy tylko na każdej lekcji jest inna )
13. Masz pamiętnik ?
Ż: Tak , ale dawno nie pisałam
14. Widziałaś żeby któryś z chłopaków płakał ? Który ?
Ż: Ja ... ja nic na ten temat nie powiem . Nawet jeśli to były i tak sekret
15.  Często rozdajesz autografy ?
Ż: Prawie wcale ;)
16. Najbardziej wkurzające Cię przezwisko (Twoje) ?
Ż: Nie mam przezwiska
17. Macie piętrowe łóżko z dziewczynami ?
Ż: Mamy ;) Ale niedugo dostaniemy nowe , normalne
18. Ulubiony/a piosenkarz/piosenkarka ?
Ż: Nie mam chyba , nie lubię konkretnych wykonawców tylko ich piosenki .
19. Ulubiony dzień tygodnia ?
Ż: Poniedziałek
20. Ulubiony miesiąc ?
Ż: Wrzesień
21. Ulubiony słodycz ?
Ż: Śliwki w czekoladzie
22. Jaki kraj chciałabyś zobaczyć ?
Ż: Włochy . Chłopcy tam byli a my jeszcze nie , a to bardzo ciekawy kraj .
23. Co Cię najbardziej wkurza w Twoich siostrach i chłopakach ?
Ż: W moich siostrach nic. Nawet jeśli się kłócimy to je kocham i niczego bym w nich nie zmieniała. W chłopcach ... to zależy u kogo . Ale gdyby byli inni to nie byli by sobą prawda ?
24. Kiedy ostatnio byliście u Vinny ?
Ż: W zimie . Chłopcy byli jeszcze niedawno ale wtedy my już nie jechałyśmy
25. Jaki prezent ostatnio podarował Ci Szymek ?
Ż: ... nie powiem !
26. Czy u Alvina stwierdzono ADHD ?
Ż: Niee, chyba nie . Może po wypiciu kawy
27. Róż vs. Czerwień ?
Ż: Róż
28. Ulubiona strona internetowa ?
Ż: Wikipedia
29. Najgorsze co może się zdarzyć ?
Ż: Gdy ktoś cię czymś zaskakuje a ty nie jesteś przygotowana , i to nie ważne czy na lekcji , czy z chłopakiem czy w domu . W każdym przypadku wychodzisz jak najgorzej
30. Postawiłaś się kiedyś Alvinowi ? Jak ?
Ż: Raczej nie musiałam - Szymek czy moje siostry robią to za mnie , więc nie miałam okazji , i chyba bym nie umiała . Ja nie lubię się kłócić .
31. Ulubiony kwiat ?
Ż: Fiołek
32. Co Ci się ostatnio śniło ?
Ż: Że byłam na sprawdzianie i zapomniałam wszystkiego ! To był straszny koszmar
33. Najfajniejszy dzień jaki przeżyłaś to ?
Ż: Nie wiem , naprawdę nie wiem .
34. Ulubiony owoc ?
Ż: Winogrona , albo śliwki
35. Ulubiona gra komputerowa ?
Ż: Nie gram za bardzo w gry , jedyne w czym jestem dość dobra to pasjans
36. Jak chciałabyś mieć na imię ?
Ż: Chyba tak jak mam ;)
37. Jak mają na drugie imię Twe siostry ? Powiedz ! :)
Ż: Nie przypominam sobie żeby miały drugie imiona , nawet jeśli to ich nie używają . Wstyd się przyznać ale nie wiem (nie mówicie im tego ! )
38. Najlepsza przyjaciółka/przyjaciel (prócz sióstr i Wiewiórek) ?
Ż: Nie mam najlepszych przyjaciółek poza Wiewiórkami i Wiewióretkami . Musiałabym powiedzieć Szymon
39. Ulubiona pora roku ?
Ż: Jesień
40. Ulubiony sport ?
Ż: Szachy . Mówiłam że nie jestem dobra w sportach
41. Twoje hobby (prócz tańca i śpiewu) ?
Ż: Czytanie i robienie doświadczeń chemicznych (niestety na ogół kończą sie wybuchem :\ to dlatego Alvin często chce mi asystować)
42. Twój ulubiony kolor (oprócz fioletu i niebieskiego) ?
Ż: Granatowy :)


Anonimowy :
1. Lubisz grać w gry planszowe?
Ż: Bardzo !
2. Ulubiony strój.
Ż: Coś spokojnego i nie rzucającego się w oczy jak ... jak szkolny mundurek !
3. Kim byś chciała zostać w przyszłości?
Ż: Chciałabym otrzymać nagrodę nobla w dziedzinie literatury :) Będę pisała książki
4. Największy komplement jaki usłyszałaś.
Ż: Ummm ... nie zastanawiałam się nad tym
5. Co byś chciała dostać na urodziny?
Ż: Serię o Harrym Potterze na włansność - bieganie po bibliotekach z tymi wielkimi tomiskami nie jest zbyt wygodne
6. Ulubione zajęcie.
Ż: Siedzenie gdzieś w spokoju , albo granie w szachy z Szymkiem albo czytanie na dworze
7. Czy zdarzyło się u Was w domu coś co Cię bardzo rozbawiło?
Ż: Bardzo często coś się takiego zdarza ! W końcu mamy tu bardzo zwariowaną bandę !
8. Jesteś starsza czy młodsza od Brittany?
Ż: Teoretycznie młodsza ale w praktyce nikt na to nie zwraca uwagi
9. Ulubiona lekcja.
Ż: Wszystkie oprócz WFu
10. Wolisz jak mówią do Ciebie Jeanette czy Żaneta?
Ż: Teraz jest mi już obojętne :)

Dominika Fizia :
1. lubisz The Sims?
Ż: Grałam w to tylko raz i chętnie zagrałabym znowu :)
2. śpisz z misiem?
Ż: Nie ;)
3. ulubiona strona internetowa
Ż: Pisałam już - wikipedia
4. nadal lubisz Michaela?
Ż: nie .
5. twoja największa przygoda
Ż: Chyba ta w wakacje
6. zrobiłaś kiedyś coś bardzo, bardzo, bardzo złego? XD
Ż: Taaak ... kiedyś tak