Tia , Charlenka nie ma akurat co dodać XD
Po prostu uważam że fajne opowiadania należy propagować , szkoda że otrzymujemy ich tak mało :(
Trochę Alvinowych przemyśleń i scena z życia wzięta , czyli to , co zwykle przez fandom pomijane .
Autor : Janette:3
Lol nie sadzilam Ze to dodasz. Niewazne w kazdym razie do autorki kryzys zarzegnany pisAdlo poszlo i czeka spokojnie w skrzynce :-)
OdpowiedzUsuńjanette:3
bardzo fajnie się czytało. czasami pojawiały się błędy ortograficzne, ale skoro pisałaś to dawno temu to wiadomo :)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba :3 , a najbardziej mnie dziwi to że już wcale nie zwracam uwagi na błędy O.o
OdpowiedzUsuńa mi się podobało co zatkało kakao
OdpowiedzUsuńMusisz koniecznie przesłać dalsze części. JA je po prostu koffciam <333
OdpowiedzUsuńHeh spoko.
UsuńPS. Ela zmieniła zdanie;)
Pandzia:3
Bardzo fajny fanfic! mnie się bardzo podobało. "Alvin jadł ogórki" - masakra dostałam takich skojarzeń że o.o.
OdpowiedzUsuńno cóż ... dopóki mamy czasownik ,, jadł '' to nie jest tak źle ;)
Usuńheh , to mi podsunęło pomysł ... XD
Ojej już się boję xDD
UsuńAwwww...Super ! <33 Naprawdę boski fanfic ! Czekam na kolejne ! <3
OdpowiedzUsuńBritt
Jezus kobieto kiedy coś napiszesz?!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńja pisałam :shrug: a że osoba która opiekowała się blogiem , wpisów nie dodawała to już inna sprawa !
UsuńTo już sie nie czepiam
OdpowiedzUsuń