piątek, 15 marca 2013

Totalny Crack


 Tiaa , Charlence znowu się nudzi XD 

Otóż - ponieważ cierpię na nadmiar czasu i weny (niestety , nie takiej na napisanie czegoś poważnego co powinnam zrobić już dawno ) postanawiam zrobić coś głupiego ;3 

Jestem pewna że wśród czytelników bloga znajdzie się kilka osób , które toleruje lub wręcz lubi nietypowe , niekanoniczne paringi typu Brimon czy Alvinette . Ja nie mam nic przeciwko nim , uważam to za ,, radosną twórczość fandomu '' i nie mam zamiaru tej twórczości tępić , a nawet mogę ja troche powspierać robiąc sobie z niej klasyczne jaja . 
Tak więc - wy mi podajecie jakiś paring a ja piszę o nim fanfic który potem dodam na bloga jako ... no jako fanfic XD tylko z dopiskiem ,, Totalny Crack '' , jako ostrzeżenie ;D 
to tylko dla zabawy - nawet jeśli chcecie to każde opowiadanie zakończę morałem , dlaczego ten paring nie jest najlepszy XD 
Jeśli chcecie bawić się razem ze mną - wysyłajcie swoje opowiadania ! Głupawe czy łzawe , romantyczne czy poważne - jakie bądź ! Na wasze życzenie dodam je nawet bez waszego podpisu jako autora , jedynie z dopiskiem o cracku . 
Ta akcja ma na zadaniu pokazać że nie taki diabeł straszny jak go malują i nieco was zabawić ;) Nie mam zamiaru propagować nie-kanonicznych paringów jako jedynych właściwych , broń Boże ! XD 

tak więc - przysyłajcie w komentarzach najdziksze paringi jakie wam wpadną do głowy , a ja zobaczę co można z nich wyciągnąć XD 
Nie bójcie się - daję słowo że napiszę coś na każdą , każdą propozycję - nie ważne ile razy zostanie powtórzona , ale nie mogą to być kanony ! 

przy odrobinie szczęścia wyjdzie nam z tego meksykańska telenowela XD 

,, Alvin kocha się w Żanecie , ale nie może odebrać bratu dziewczyny . Nie wie przy tym że Szymon jest w istocie zakochany z Britt , z wzajemnością ale oboje to udają od dawna . Tymczasem Żaneta postanawia wstąpić do klasztoru , czym łamie Alvinowi serce , pociesza go jednak Eleonora . Teodor jako jedyny samotny postanawia ... um ... nieważne co ! '' 
autorstwa K.S. XD

18 komentarzy:

  1. hahah jebłam xd
    ja ci fanfica na e-maila wysłałam, co prawda nie jest na temat tych parringów ale spoko :3
    a jeżeli chodzi o parring to bym chciała... Simolene (Szymon i Charlene) :P lub Charmnon nie wiem jak to nazwać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie go czytam :)
      mogłabyś mi jeszcze podesłać obrazek do tego i opis , taki na zachętę do przeczytania na początku? byłabym wdzięczna :)

      Usuń
    2. okok spoko coś się znajdzie :P

      Usuń
    3. Charlenka świetny pomysł !!!!!!!!!!!!!!!!hihihi

      Usuń
  2. Ślub Eleonory i Alvina zbliżał się wielkimi krokami. Co ja mówię? To już dzisiaj. Eleonora wybrała Żanetę na świadkową. Świadkiem Alvina był Teodor - chłopak Żanety. stali już przy ołtarzu. Ona w białej sukience ukrywającej to że jest pulchna a Alvin w czerwonej marynarce. - Czy ty Alvinie Seville bierzesz sobie Eleonorę Miller za żonę i ślubujesz jej miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że jej nie opuścisz aż do śmierci? - spytał ksiądz. - Tak przysięgam. - odpowiedział Alvin. - Czy ty Eleonoro Miller bierzesz sobie Alvina Seville'a za męża i ślubujesz mu miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że go nie opuścisz aż do śmierci? - Tak, przysięgam. - Ogłaszam Was mężem i żoną. Może pan pocałować pannę młodą. Później na oczepinach welon złapała Charlene a krawat Teodor. Dwa lata później urodziła się ich córka Bratty a rok później Nola. Charlene została chrzestną Bratty a Brittany Noli.
    Autorka: Kociara
    Para główna: Alvinor

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie że się podoba. I mam pytanie (jak to ja) kiedy będzie następny ask Szymon?

      Usuń
    2. um , a powinien być ? są jakieś pytania jeszcze w ogóle ? O.o

      Usuń
  3. ja się już gubie.... xD :/ zaś jak na początku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eeejjj ... ja lubię Brimona :3

      Usuń
    2. cieszę mordę Britt.. ja nie lubię... ale gorsze jest chyba Alvinette... -.-

      Usuń
    3. pamiętasz jak ci kiedyś powiedziałam że mam zamiar rzucić bombę na mojego bloga ? XD

      Usuń
    4. To nawet ja pamiętam ! xDD

      Usuń
  4. szty pieronie zobaczcie moje

    OdpowiedzUsuń
  5. W SAMĄ PORĘ
    Britmi wstała , przebrała się i wpadła , by zjeźc
    śniadanie . Zobaczy tam Alvina on przywitał ją tym swoim uszmieszkiem.Przez cały następny dzień go nie widziała .Wieczorem cała ich banda się zlazła i wymyślili wspaniałą bajeczkę o ich wychowawczyni .Gdy mieli iść Britt powiedziała ,że jeszcze trochę zostanie. Oj Britmi Britmi , Britt obejrzała się i zobaczyła jakichś kolesi . Britt uciekała a oni za nią w końcu ją złapali i powiedzieli ,że jak zacznie krzyczeźć to ją zabiją jeden wyciągnoł spluwę .Britmi się przestraszyła , bo zaczeli jej grzebać w kieszeniach i znależli jej komurę . Britanny odetchneła z ulgą , bo wykasowała tapetę . Oni jej ją wzieli . Alvin zaczął się niepokoić i ruszył do parku.Britt bardzo się wkurzyła gdy sprawdzali jej komurę i wyglągało ,że teraz ją zabiją albo co gorze zabiją!Zaczeli się do niej zbliżać najmniejszy z nich wyjął nóż z kieszeni i przejechał Britmi po ręce nogach i koło oczu. Alvin usłyszał tych bandziorów było ich trzech a on jeden .Czekali aż Britt się wykrwawi i zginie ! Britmi ledwo żywa błagała o liść Alvin bez zastanowienia żucił się na jednego i żucił jego spluwę do jeziorka drugiemu wyrwał zakrwawiony nóż i rzucił a szafofi gangu wzioł komurę Britt . Alvin wzioł im sznur i przywiązał i ch do dzrzewa potem zadzwonił po pogotowie i policję Al wiedział , że już nie długo Britt umrze pocieszał ją . Karetka przyjechała i zabrała ją do szpitala . oczywiście napisali o tym w gazecie



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawe , dość dramatyczne ale ciekawe . Spróbuj to rozwinąć (dialogi , może jakiś opis, żeby to tak ,, ładniej '' wyglądało ) i prześlij na maila blogowego (aatc.pl@interia.pl), to może opublikuję , bo szkoda żeby taki dobry pomysł pozostał niedoceniony ;)

      Usuń
  6. to dla mnie zaszczyt mistrzu

    OdpowiedzUsuń
  7. Autor: Kociara
    Para główna: Simonor
    Szymon usiadł na łóżku i ukrył twarz w dłoniach. Jego jedyna miłość Żaneta rzuciła go dla tego... tego... Alvina. Był załamany. Do pokoju ktoś wszedł i usiadł obok niego. - Szymek co się stało? Czemu płaczesz? - zapytał dziewczęcy głos. Eleonora? - Nie płaczę. - odpowiedział i spojrzał na nią. Wyglądała jak zwykle: dwa kucyki, zielone oczy i zielony strój. - O wszystkim słyszałam. - powiedziała. - Nie sądziłam że Alvin odbije Ci dziewczynę. Britt chciała mu wyrwać całe futro ale Charle się wtrąciła i...
    Szymon nie wie jak to się stało że sekundę później przytulił Elę. Ani jak ją pocałował. Potem wyszła ale przedtem powiedziała że fajny z niego chłopak. "Co ty robisz? Całowałeś się z młodszą siostrą swojej dziewczyny. BYŁEJ dziewczyny." Szymon czuł się trochę jakby zdradził Żan ale mimo wszystko poszedł do salonu i powiedział to co ustalili z Elą w pokoju. "Ja i Eleonora jesteśmy parą."

    OdpowiedzUsuń